Pewnosc siebie i czucie sie dobrze w wlasnym ciele. To co czego chyba my wszyscy bardzo pragniemy. Wydaje mi sie, ze z wiekem u mnie jest z tym coraz lepiej. Wiem co mi sie podoba, co na mnie ladnia wyglada i opinia innych mnie zwyczajnie nie obchodzi. Wiadomo, kazdy ma zly dzien kiedy nie moze patrzyc w lustro, dlatego wazne jest dbanie o siebie. Wiem, ze bez nie ktorych rzeczy bym sie sobie nie podobala lub nie byla tak pewna siebie. Lubie naturalny i mocny makijaz, lubie samooplacz, dlugie prysznice i czuc sie zadbana. Kiedy to wszystko jest na miejscu czuje sie bardziej soba. Nie jestem idealna, ale wygladam dobrze dla siebie. Wiec dziewczyny zalozcie swoje ulubione ciuchy, nalozcie ladna szminke i tusz do rzes, zrobcie cos z wlosami i dawajcie czadu!
Mam kilka prostych krokow dzieki ktorym czuje sie dobrze w swoim ciele. Nie zrozumcie mnie zle, to co dzieje sie w naszej glowie jest najwazniejsze, ale o tym zrobie odzielny post.
♥ Prysznic i po prysznicu. Macie tutaj do czynienia z prawdziwym maniakiem czystosci. Musze czuc sie swiezo i pachnaco. Nie znosze tlustych wlosow, nawet odrobine czy nie ogolnych czesci ciala. Balsam do ciala, codziennie dokladne mycie twarzy tez jest obowiazkowe. Makijaz, ciuchy i samoopalacz nic nie dadza jesli nie czuje sie swiezo. Taki moj dokladny prysznic moze zajac do godzinny no ale, sporo krokow do zrobienia. Najpierw zmywam makijaz zelem, nastepnie wlosy czyli szampon i odzywka, no i raz na jakis czas musze zrobic porzadny scrub na calym ciele aby pozbyc sie martwej skory i resztek samoopalacza. Chyba nie musze wam wspomniac o goleniu nog itp. Po prysznicu nawilzam cale cialo balsam, nakladam tonik na twarz i krem nawilazjacy. Taka czysciutka i pachnaca Lucusia jest gotowa.
♥ Samoopalacz. Nie bede wam juz pisala ksiazki o tym jak bardzo dziekuje swiatu za to, ze samooplacze istenieja, ale musicie wiedziec iz dla mnie samooplanie to nie sa zadne zarty. Czesta smieje sie, ze jestem uzalezniona, ale prawda jest taka, ze dodaje mi on najwiecej pewnosci siebie . Nie potrafie wam tego opisac, wiem z przykladow na youtubie ze rowniez wiele innych dziewczyn tak ma. Nigdy nie mialam nic do bladej cery ( hello Amanda Steele jest w koncu idealnym przykladem ze blada cera i przepiekna.) Opalona cera bardziej podoba mi sie na mnie, dlatego robie to dla siebie. Moje cialo staje sie dla mnie o wiele bardziej atrakcyjne i czuje sie zdrowiej.
Przez te kilka lat testowalam wiele wiele samooplaczy ale loving tan sa zdecydowanie najlepsi. Duzo produktow dawalo mi ladny odcien, ale loving tan utrzymuje sie najdluzej i ocien ultra dark sprawia ze mala ilosc daje cudowna gleboka opalenizne. Bronze shimmer w odcienu ultra dark daje efekt pieknego mieniacego sie blasku.
♥ Makeup time. To rowniez bardzo bliski mi temat. Uwielbiam sie malowac, lubie wygladac naturalnie i swieza jak nie co ciezej i mocniej. Wiem, ze musze napisac odzielnny post o moim codziennym makijazu, ale napisze wam tez troche tutaj. Na codzien najczesciej mam na sobie podklad, puder, brwi, bronzer, rozswietlacz i tusz do rzesz. Szminka raz jest, raz nie zalezy jak mi pasuje. Makeup sprawia, ze czuje sie swieza i zadbanie. Poprawia i zakrywa niedoskonalosci ktore oczywiscie mam. Jesli nie mam czasu na makijaz samooplacz i poprawione brwi zdecydowanie ratuje mi zycie. Lubie siebie bez makijazu o wiele bardziej niz kiedys, ale nie zrezygnuje z niego na stale ♥
Jejku uwielbiam twoje posty!
OdpowiedzUsuńMega świetnie to wszystko opisałaś!
Zaapraszam też do mnie ♥
http://voile-girl.blogspot.com/
Zawsze chciałam zacząć używać samoopalacza, ale jakoś boję się, że nie trafię z kolorem czy coś podobnego ;x
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
MÓJ KANAŁ NA YT
Mam tak samo! :P
Usuńhttp://voile-girl.blogspot.com/
Ja mam ogromną manię zmywania makijażu, muszę go zawsze dokładnie zmyć ;*
UsuńMam to samo, po prysznicu balsam, mgiełka do ciała itp ,potem cała łazienka nadaje się do wietrzenia jeśli szwagier chce wejść do łazienki po mnie ,haha! A co do makijażu bez podkreślonych brwi i rzęs nie ruszę się już z domu ... Po prostu czuję się wtedy jakbym po prostu była zaniedbana ,nienawidzę takiego uczucia też mam hopla na tym punkcie aby czuć się dobrze ze samą sobą :) Co prawda nie używam samoopalacza,a mam podobny kompleks to co roku staram się dużo opalać i używam balsamów brązujących ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,kikawww.blogspot.com
Wiele osób hejowało cię za samoopalacz, ale nie rozumiem tego. Przecież nie nakładałas go na siebie dla nich, tylko dla siebie, by czuć się lepiej. Ja również, gdy moje włosy są chociaż troszkę tłuste czuje sie jak nie ja, i nie mogę na nie patrzeć. Lulu nawet nie wiesz jak cholernie sie ciesze ze do nas wrocilaś!
OdpowiedzUsuńnormalbutdidnot.blogspot.com
blog klik ☺
Ładny ten nowy wygląd bloga <3
OdpowiedzUsuńhttp://sosnowskaphoto.blogspot.com
Również zaczełam używać samoopalacze!
OdpowiedzUsuńJustlovejulie.blogspot.com
Pamiętam jak mówiłaś/pisałaś, że jesteś strasznie blada, więc nie dziwię Ci się, że lepiej Ci z samoopalaczem. Też nienawidzę jak włosy są tłuste :/ A w kąpieli mogę siedzieć ponad godzinę :)
OdpowiedzUsuńhttp://seethelifeofthisbetterparties.blogspot.com/
Czasami właściwe podejście i odpowiedni ludzi obok nas wystarczą aby podnieść nasze samopoczucie .
OdpowiedzUsuńmiinikaa.blogspot.com
Jak ty ladnie wygladasz! Tez jestem maniakiem czystosci!
OdpowiedzUsuńCzy tylko mi nie przeszkadzala ta twoja niby pomaranczowa skora i uwazalam że jest ladna?
http://elepphantblog.blogspot.com
Ja nigdy nie używałam samoopalacza i nie jestem co do niego przekonana. Wole swoją bladą skórę. Uważam, że bardzo ładnie wyglądasz lekko opalona :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
okiem-nastolatki.blogspot.com
Świetny post , jak i świetny blog . Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńhttp://veraa-ve.blogspot.com/
Ale się cieszę, że w końcu coś napisałaś <3 i Koniecznie zrób post o twoim codziennym makijażu! :)
OdpowiedzUsuńDla mnie uczucie świeżości jest też bardzo ważne, a prysznic zajmuje mi dużo czasu ;)
OdpowiedzUsuńhttp://my-natalias-place.blogspot.com/
Bardzo chce wypróbować samoopalać :) Również nienawidzę tłustych włosów!
OdpowiedzUsuńlondonkidx.blogspot.com
Czekam na kolejne posty kochana , ten byl super !
OdpowiedzUsuńAalleekkss.blogspot.com
Kochanie moje <3 świetny post i czekam na więcej <3
OdpowiedzUsuńXoxoklaudia.blogspot.com
Świetny post!
OdpowiedzUsuńSamoopalacza nigdy nie używałam.
Ale ty masz teraz piękną karnacje i ona ci pasuje.
http://weruczyta.blogspot.com/
Mnie nigdy nie interesowało opalanie i ciągle powtarzam, że 'bladość jest glamour', ale ważne jest to, by się dobrze czuć w swoim ciele, tak jak napisałaś.:)
OdpowiedzUsuńSuper post! Juz zapomniałam jak sie ciebie czyta... Strasznie cię lubię Lucy, powodzenia ! ♥
OdpowiedzUsuńMoje koleżanki ze szkoły używają też samoopalaczy, jeśli używa się ich z głową oraz umiarem prezentuje się bardzo ładnie ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMój BLOG!
Świetny wpis, czekam na jakiś wpis o make-up zapewne będzie cudowny ! <3 Trzymaj się cieplutko w tej Norwegii (:
OdpowiedzUsuńTeż nienawidzę mieć tłustych włosów, muszę czuć się czysta i zadbana. Świetny post, naprawdę niesamowicie się cieszę że wróciłaś do blogowania <3
OdpowiedzUsuńZ samoopalaczem czasami można przegiąć, zwłaszcza jeśli całe życie jest się bladym, a później opalonym, ale jeśli Cię to uszczęśliwia i czujesz się piękniejsza, no to czemu by go nie używać.. :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze jest to, aby czuć się ze sobą dobrze :)
OdpowiedzUsuńab-photographs.blogspot.com
Bardzo fajny post ! Chociaż ja na samoopalacz w życiu bym sie nie zdecydowała :) ALe najważniejsze jest to, zeby samemu czuć się dobrze !
OdpowiedzUsuńwww.kiercia.blogspot.com
Dobrze Lu, że czujesz się teraz o wiele lepiej w swoim ciele. Też uwielbiam się malować i czuć się zadbaną, czyściutką hihi ♥
OdpowiedzUsuńhttp://ngarbowska.tumblr.com/
Zgadzam się, uczucie świeżości to najlepsze uczucie na świecie. Szczególnie pewniej siebie czuję się, gdy mam na sobie lekki makijaż, w którym dominuje podkreślenie brwi, zakrycie niedoskonałości i wytuszowanie rzęs, i wtedy jestem gotowa podbijać świat. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Piankaofstyle.
Ja akurat nie chcę eksperymentować z samoopalaczami, bo mogłoby się to źle do mnie skończyć, a poza tym lubię moją jasną cerę. Istotne, że pasuje mi to jaka jestem.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :)
http://blogodm1.blogspot.com/
W sumie to dobrze, że umiesz otwarcie i z pewnością mówić co lubisz i wgl. Tego też trzeba się nauczyć :) Podrawiam;)
OdpowiedzUsuńRacja, że warto o siebie dbać, bo wtedy naprawdę można poczuć się ze sobą lepiej. Ja też nauczyłam się akceptować swoje wady, wiem co zrobić żeby czuć się dobrze w swoim ciele :) Czasem trochę makijażu i fajne dobrane ciuchy poprawia dodać mnóstwa pewności siebie!
OdpowiedzUsuńMój blog :)
Świetny post, śliczne zdjęcia :))
OdpowiedzUsuńhttp://aagnesblog.blogspot.com/2016/10/the-closest-person.html?m=1
super post!
OdpowiedzUsuńŚwietnie dobrałaś słowa. Ładniej Ci w takim, lekkim makijażu ♥
OdpowiedzUsuńNasz blog *KLIK*
Ciekawy taki post! Kocham kąpiele <3
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
http://www.shein.com/Apricot-Drawstring-Waist-Tapered-Pants-p-305460-cat-1740.html czy to są te spodnie ?
OdpowiedzUsuńMam podobnie, ale nie używam samoopalacza, co prawda mam bardzo bladą cere, ale nie przeszkadza mi to specjalnie.
OdpowiedzUsuńelsslyne.blogspot.com
Naprawdę warto o siebie dbać :) ją bardzo uwielbiam kompiele potrafię siedzieć godzinami w wannie i nie liczę nawet czasu ważne żeby ładnie pachnieć i być zadbana :) świetny post :*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
moda-naszym-swiatem.blogspot.com
Mega lubie czytac Twoje posty i przyjemnie je sie czyta, zdjecia tez sie ladnie komponuja, ale blagam, zwroc uwage bardziej na to jak piszesz. Postaraj sie pisac polskie znaki (sama aktualnie ich nie pisze, bo klawiatura norweska, ale to nie problem znalezc jakikolwiek program, ktory ma dostep do polskich znakow), interpunkcja i odmienianie slow. Mysle, ze w blogowaniu najwazniejszy jest tekst i wszystko ladnie jest dopracowane, ale ten tekst czasem sprawia, ze az nie chce sie go czytac. Dziwna skladnia po prostu. Popracuj troche nad tym i bedzie super :)
OdpowiedzUsuńOsobiscie nie lubie samoopalacza i kocham byc "biala" w sensie nie lubie byc opalona ale na mnie bo np. ty z opalenizna wygladasz swietnie i jesli ci sie to podoba no to juz w ogole super :D
OdpowiedzUsuńHahaha to fakt prysznic potrafi zajac duuzo czasu ale kto nie lubi sie "dopiescic" o ile i jakkolwiek to brzmi, haha :D Dobra to nawet bardzo zle zabrzmialo no ale mam nadzieje ze zrozumiesz hahaha :D
Versjada
♥Youtube♥
Jak fajnie, ze juz jestes, bo bez ciebie blogosfera to nie to samo! :*
OdpowiedzUsuńSannness.blogspot.com
Cudowny post!
OdpowiedzUsuń22-ffashion.blogspot.com - klik :)
theluckyooone
Też nie przeszkadza mi na przykład wyjść gdzieś bez makijażu, ale w nim jest jakoś lepiej i pewniej! :)
OdpowiedzUsuńFajny post!
mybeautifuleveryday.blogspot.com
Ale się cieszę, że do nas wróciłaś i piszesz na bieżąco!
OdpowiedzUsuń♥ Personalna Galaktyka Absurdu
Ja nie muszę używać samoopalacza. Sama z siebie jestem ciemniejsza. Ładnie Ci jak jesteś opalona ;) U mnie balsam to szczególnie na ręce
OdpowiedzUsuńWitam tu Paulina
I love the Highlighter and almost use it every day :)
OdpowiedzUsuńNina,
http://ganzbesonders.blogspot.de
Świetny post! <3
OdpowiedzUsuńJa sie boje używać samoopaloczy mam wrażenie ze wyglądam jak jakas zajechana mulatka z solarium ale spróbuje go kiedys użyć bo mnie zauroczylas :)
OdpowiedzUsuńMój blog klik!
Mi też prysznic zajmuje dużo czasu, twarz, balsamowanie i te sprawy. :) Bardzo fajny post, czekam także na post o makijażu *.* Nigdy nie używałam samoopalacza, ale na pewno dobra sprawa by była gdyby nie było słońca w wakacje tak jak w tym roku było. Akórat słońce mnie uwielbia więc nie potrzebuje. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
trudnadziewczyna.blogspot.com
Wie ktoś może czy Lucy ma jeszcze aska?
OdpowiedzUsuńhttp://voile-girl.blogspot.com/
wow, z kazdym postem jestem co raz bardziej pod wrazeniem!Poprawiasz sie na lepsze i bardzo mnie to cieszy (z reszta nie sadze ze tylko mnie)
OdpowiedzUsuńhttp://staysassygrl.blogspot.com/
Ciekawy post, przydatny :)
OdpowiedzUsuńmój blog, hooneyyy
mój blog, hooneyyy
Bardzo motywujacy post :) sama prawda hahahxoxo
OdpowiedzUsuńhttp://klaudiaandmylife.blogspot.co.uk/
Kosmetyki, kosmetykami, ale stylizacja- cudo! Cieplutko pozdrawiam, MAVSELINA
OdpowiedzUsuńJa również czuję sie pewniejsza w chociaż delikatnym makijażu.
OdpowiedzUsuńkilla-killaa.blogspot.com
Śliczna paleta cieni :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajne rzeczy :)
Zapraszam :D
Odwdzięczam się za każdą obserwacje :D
grlfashion.blogspot.com
Cieszę się, że wróciłaś i że posty są coraz częściej ♥
OdpowiedzUsuńminimalistyczny.blogspot.com
Cieplutko pozdrawiam, MAVSELINA
OdpowiedzUsuńCudowny post!
OdpowiedzUsuńWWW.ITSVIVIDNES.BLOGSPOT.COM💕
Myślę, że każda dziewczyna lubi czuć się zadbana. Sam makijaż dodaje więcej pewności siebie i sprawia, że wygląda się lepiej.
OdpowiedzUsuńMY BLOG - CLICK!
Świetny post, tak bardzo się cieszę, że wróciłaś!
OdpowiedzUsuń<3
Super post, oglądam Twojego bloga od dawna, cieszę się, że wróciłaś i posty są coraz częściej <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie https://vviktooria.blogspot.com !
Super post, te cienie są świetne :)
OdpowiedzUsuńm-artyna.blogspot.com-KLIK!
Uwielbiam twoje posty!
OdpowiedzUsuńhttps://www.wattpad.com/306823474-love-will-remember-prolog
Cieszę się, że wróciłaś do bloga! Bardzo za tym tęskniłam. Pozdrawiam i zapraszam na mojego INSTAGRAMA: pietrzakclaudia
OdpowiedzUsuńRewelacyjny post, Lu <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwowania:
KLAUDENCJA.BLOGSPOT.COM
Co za cudowny post, zazwyczaj mnie takie nudzą a ten wręcz przeciwnie! Pięknie wyglądasz! <3 xxx
OdpowiedzUsuńhttp://veronicas-veronicass.blogspot.no/
O, ja też z wiekiem jestem coraz pewniejsza siebie i coraz lepiej czuję się we własnym ciele :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Tutti
MÓJ BLOG
Ohh, długie kąpiele są najlepsze! Ja również wykonuję wiele kroków, jednak czasem po prostu lubię usiąść w wannie napełnionej przyjemnie gorącą wodą, zamknąć oczy i się odprężyć. No i zazwyczaj tak zostaję aż woda nie zrobi się zimna :D
OdpowiedzUsuńZapraszam! www.zuzu-zuzannaxx.blogspot.com
Slicznie wygladasz Lucy, a Twoj makijaz teraz prezentuje sie duzo lepiej niz kiedys ❤
OdpowiedzUsuńBuziaki i zapraszam do siebie http://julkamisina.blogspot.com/
Mój chłopak uważa, że jestem osobą uzależnioną od czystości i czasami aż na mnie krzyczy, że przesadzam...więc rozumiem o czym piszesz ;D
OdpowiedzUsuńOd kilku tygodniu moja cera się pogorszyła, więc szukam pomocy z doborem podkładu...może zrobisz jakiś post o kosmetykach kolorowych?
Nie wiem który raz to piszę, ale bardzo się cieszę że wróciłaś ;)
blog-klik
Czy mogłabyś podać nazwy kosmetyków jakich używasz do twarzy?
OdpowiedzUsuńFajny by był post o tym jak dbasz o cerę, jaki masz typ cery itp :)
Super post! Z resztą jak zawsze <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie : http://shine-by-life.blogspot.com/
Uwielbiam czytać Twoje posty, uwielbiam Ciebie uśmiechniętą, uwielbiam oglądać Twoje snapy, szczególnie te na których się wygłupiasz i śpiewasz z Monalisą.. Mogłabym wymieniać długo, nie zmieniaj się Lu!! Buziaki
OdpowiedzUsuńMój blog michalinm.blogspot.com
Mój instagram: www.instagram.com/michalinamarcisz
Fajnie że wróciłaś :D
OdpowiedzUsuńSuper post
pink-mind.blogspot.com
Uwielbiam twojego bloga <333
OdpowiedzUsuńhttp://beciaem.blogspot.com/
Mega ważne jest czucie się dobrze w swoim ciele. Wtedy więcej nam w życiu wychodzi!
OdpowiedzUsuńxajka.blogspot.com
najważniejsze, że czujesz się dobrze tak jak wyglądasz :) Super, że znów jesteś na blogu.
OdpowiedzUsuńhttp://mvgdalena.blogspot.com/
Łucja świetna notka, oby tak dalej.
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG-KLIK
Uwielbiam długie, gorące kąpiele i również dbanie o siebie dodaje mi pewności :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥,
yudemere
Jak zawsze świetny post Lucy ! Bardzo cieszę się , że wróciłaś ;*
OdpowiedzUsuńhttp://zwyczajnaminika.blogspot.com/
Bardzo się cieszę, że wróciłaś! Jesteś cudowna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://justlovemagic.blogspot.com/
Bardzo fajny post tym bardziej, że uwielbiam poświęcać czas na dbanie o siebie. Efekty są naprawdę dobre :) Lucy, Twój blog daje mi dużo radości, jesteś moją inspiracją do tworzenia i cieszę się, że tu kiedyś trafiłam :)
OdpowiedzUsuńisithonjana.blogspot.com
Malowanie się to jest to co sprawia, że czuje się lepiej w swojej skórze. Dzięki temu mogę mieć większe oczy, mniejszy nos itd. Lubię też używać samoopalacza. Moje ciało wygląda wtedy na zdrowsze, a ja sama nie lubię siedzieć na słońcu, a nawet gdyby to mam na nie uczulenie i wyskakują mi krosty.
OdpowiedzUsuńMój blog! Klik!
Jak zwykle świetny post!
OdpowiedzUsuńMi również dbanie o siebie dodaje dużo pewności siebie i odwagi ;)
Czekam na post o Twoim makijażu! :)
BY-KAYLA-BLOG.BLOGSPOT.COM-KLIK
świetny post! My ostatnio bardzo czesto używamy rozświetlacza!:*
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy cieplutko,
www.twinslife.pl (klik)♥
Zapraszam na mojego bloga super post <3
OdpowiedzUsuńhttp://bygigisa.blogspot.com/ zapraszam
OdpowiedzUsuńBardzo fajny post. PS Uwielbiam te Twoje krótkie włosy :)
OdpowiedzUsuńCzasem naprawę bardzo ciężko czuć się "we własnej skórze" ;/
OdpowiedzUsuńhttp://sosnowskaphoto.blogspot.com
fajnie, że takie ,,drobne rzeczy,, pomagają nam poczuć się lepiej z własnym sobą!
OdpowiedzUsuńolkaszczepanik.blogspot.com
Ślicznie zdjęcia 👍 serdecznie polecam http://anggeleses.blogspot.com aktualnie nie dodaje postów ale za 2 tygodnie ma dodać.
OdpowiedzUsuńWłaśnie dlatego ostatnio postanowiłam całkowicie zmienić fryzurę, by poczuć się lepiej ♥
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM DO SIEBIE
Może zamiast samoopalacza używała masło do ciała bronzujace z Bielendy (Golden oils Ultra) naprawdę polecam po 2 dniach stosowania był już widoczny efect ;* to jest tylko moja rada jak coś :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie muszę iść do drogerii i kupić sobie więcej kosmetyków, bo oglądając te wszystkie tutorials na yt nie mam za bardzo produktów do zrobienia takiego makijażu. Ślicznie się prezentujesz :)
OdpowiedzUsuńŁucjo ! :) wiedzialas ze wczoraj byl koncert Justina w Krakowie ? ;o niedaleko twojej miejscowosci :o
OdpowiedzUsuńŚwietny post! 🐻💫
OdpowiedzUsuńJakoś ja lubię swoją bladą cere jak wampir xD I nie potzrebuje samoopalaczy ;) Świetny post i zdjęcia :*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Weronika
xoxo
OFFICIAL blog of Weronika
Bardzo ładny sweterek ! :)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG - KLIK
Rozumiem jak czujesz się dzieki samoopalaczowi (ja mam tak z fluidem, o wiele bardziej ldwagi, bo wiem ze nikt nie zobaczy jak się zarumienie).
OdpowiedzUsuńAle trochę mi szkoda Twojej skóry. Też mieszkam w Norwegii i widzę pełno dziewczy i kobiet po samoopalaczu czy solarium. Niektlre wyglądają ok, a niektóre jak pomarańcze. A najgorsze jest to że 30latki wygladaja na 40latki :(
Jakiś czas temu postanowilam - weekend bez tapety, zostaje w domu nie robie tapety. Nie myslalas o tym żeby jakos ograniczyc samoopalacz? Po jakims czasie na pewno byś sie zaakceptowala, jak ja z tapetą.
I tu nie jest żadna onraza, ale czasami na zdjeciach czy snapie to wygląda źle, szczegolnie ciemniejsze kostki na dłoniach :(